Ta niezwykła uroczystość co roku skłania nas do refleksji nad swoim życiem, nad tym czy przez rozwijanie miłości do Boga staram się o włączenie do grona świętych w niebie. Podczas Mszy św. modliliśmy się o to, abyśmy świętości się nie bali, ale traktowali ją jako nasze powołanie. Po Mszy św. udaliśmy się w procesji na cmentarz, aby tam modlić się za zmarłych.